Odszedł Stefan Olszewski (1945-2019) – niezłomny kolejarz!
Stefan pożegnał się z tym światem wczoraj. Ostatnio nie czuł się najlepiej. Trapiły go rozmaite choróbska i był świadom tego, że czas pakować się w ostatnią podróż.
Tak jak dla wielu z naszego pokolenia „Solidarność” stała się dla niego najważniejszą przygodą życia. Poświęcił się jej bez reszty, jako młody tokarz pracujący na stacji PKP Toruń – Wschód. Był przewodniczącym Komisji Zakładowej, delegatem na I Wojewódzki Zjazd Delegatów oraz członkiem Zarządu Regionu, na tyle niebezpiecznym dla władz PRL-u, że umieszczono go na liście przeznaczonych do internowania. Najpierw były to Potulice (13 – 31 XII 1981) a następnie Strzebielinek (10 V – 30 VI 1982). Służba Bezpieczeństwa nękała go na różne sposoby. Częste rewizje i zatrzymania. Nie dawał się złamać. Aktywnie działał w podziemnych strukturach Solidarności, kolportując prasę i wydawnictwa, uczestnicząc w manifestacjach i solidarnościowych pielgrzymkach. Odtwarzał struktury związku na kolei, gdy zaczęły się pojawiać szanse na reaktywowanie NSZZ „Solidarność”. Z zapałem uczestniczył w kampanii wyborczej kandydatów Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” w Toruniu.
Tacy jak On stanowili najtwardszy trzon „Solidarności”!. Dzięki takim jak On przetrwała!
Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności. Posiadał status działacza opozycji antykomunistycznej.
Stefanie spoczywaj w pokoju!
Pożegnamy Cię w sobotę 23 listopada. Msza św. o godz. 12.00 w kościele Chrystusa Króla. Pogrzeb na cmentarzu św. Jerzego przy ul. Gałczyńskiego.
Zdjęcie podczas spotkania strzebielinkowców w 2017 roku przed tablicą upamiętniającą obóz internowania w Strzebielinku.
Solidarni – Toruń pamięta